Jesteś tutaj: Home » Kultura » Wiersze Miłosne » Litania do Lo 

Litania do Lo

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wystarczy, że wytrzesz ręce, rozwiążesz tasiemki,

nawet nie musisz ubierać sandałów.

To tylko dwadzieścia, dwadzieścia pięć kroków.

Próg, schody, krawężnik. Przerastające chodnik kępki mokrej trawy.

Pamiętasz, lubiłaś biegać po niej boso,

potem wycierałaś stopy w kierownicę,

a ja rysowałem ósemki na skórze, ssałem szczupłe palce.

 

Kiedy otworzę samochód, zniknie małe miasteczko,

zmarszczki i świętokradczo wydęta sukienka.

Skulona na tylnym siedzeniu zakwilisz jak zwierzątko, obnażysz rozcięcia.

Po wszystkim zaśniesz z głową mocno wciśniętą

w poduszkę, resztką cukrowej waty na języku






autorka


Hanna Dikta – rocznik 1977. Ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Śląskim oraz studium podyplomowe z historii na Uniwersytecie Opolskim.  Pisze poezję i prozę. Publikowała m.in. w "Pograniczach", "Arkadii", "Arteriach", "Migotaniach", "Toposie", "Odrze" i "Śląsku".  Laureatka kilkudziesięciu ogólnopolskich konkursów poetyckich. Debiutowała książką poetycką pt. "Stop-klatka" ("Zeszyty Poetyckie", Gniezno 2012). Mieszka wraz z mężem i córkami w Piekarach Śląskich, gdzie pracuje jako nauczycielka języka polskiego. 

---