Hannie Golde
To nic, że ślina, mocz, piersi jak zwiędłe papierówki.
Ważne, że uśmiechasz się już tylko do mnie:
wargi zabawnie kleją się do dziąseł, obnażają zęby.
W Kameralnej wciąż słychać tupot twoich nóg,
tańczących kankana, wieszak czerwieni się lisią czapką,
ale antyczne krzesło przy lampie zajęła już inna Hanka
i to ona wypija co wieczór malibu z syropem Grenadine.
A w naszym domu cicho, kurz zarasta szyby.
Bez kształtu, zapachu i smaku nareszcie jesteś moja.
Hanna Dikta – rocznik 1977. Ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Śląskim oraz studium podyplomowe z historii na Uniwersytecie Opolskim. Pisze poezję i prozę. Publikowała m.in. w "Pograniczach", "Arkadii", "Arteriach", "Migotaniach", "Toposie", "Odrze" i "Śląsku". Laureatka kilkudziesięciu ogólnopolskich konkursów poetyckich. Debiutowała książką poetycką pt. "Stop-klatka" ("Zeszyty Poetyckie", Gniezno 2012). Mieszka wraz z mężem i córkami w Piekarach Śląskich, gdzie pracuje jako nauczycielka języka polskiego.